MMHORSES - BO ŻYCIE BEZ PASJI JEST NIEWYBACZALNE
“Każdy człowiek powinien robić w życiu to, co kocha. To, do czego jest stworzony. Uwielbiam pokazywać światu JAK DZIĘKI PASJI ŻYĆ Z PASJĄ.”
MM

Cześć! Nazywam się Monika Mehlich. Sama określam siebie jako kobieta z PASJĄ,
Pokazuję jak dzięki pasji żyć z pasją!
Robię to, co kocham – pozuję do zdjęć z końmi oraz organizuję sesje zdjęciowe dla kobiet.

Na początku był… chaos. Historia MM.
Istnieje w psychologii zasada, mówiąca o tym, że w życiu dorosłym człowiek poszukuje tego, czego najbardziej brakowało mu w dzieciństwie. Ja zawsze chciałam mieć “swoją pasję”.
Kocham konie, od kiedy pamiętam. Zawsze mnie inspirowały i bardzo chciałam z nimi być, tak po prostu. Zawsze marzyłam o tym, że któregoś dnia stanę się właścicielem swojej własnej stajni.
Jednak, jako dziecko wpajano mi, że “konie to niebezpieczne zwierzęta, i lepiej będzie, jak znajdę sobie inne zajęcie”. Uwierzyłam w to, żyjąc w przekonaniu, że konie nie są dla mnie.
Długo szukałam swojej “PASJI” zahaczając o modeling i reklamę produktu, jednak brakowało tego czegoś, co mnie pochłonie, da radość i wskaże drogę, którą mam pójść. Błądziłam.
Pasja jest życiem. MOIM życiem.
Kilka lat temu, za sprawą mężczyzny mojego życia, po raz pierwszy od bardzo długiego czasu znalazłam się w końskim stadzie:
“-ubieraj się, jedziemy do stajni…
-co… ?”
Zakochałam się w koniach, a raczej odkryłam tę miłość na nowo. Poczułam, że żyję i zrozumiałam, czym tak naprawdę jest „pasja”.
To od koni wszystko się zaczęło. Od chwili, kiedy dziecięce marzenie stało się rzeczywistością, postanowiłam, że od teraz już zawsze będę ŻYĆ Z PASJĄ. Zawsze robić to, co kocham. Odkrywać siebie i swoje pasje. Stawiać cele i realizować marzenia. Czuć tą bezwarunkową radość w… byciu – tak po prostu, jak w stadzie koni.


Modeling, Marketing, Konie – narodziny MMhorses
Dzięki mojej miłości do koni zaczęłam odkrywać w czym jestem dobra. Zaczęłam rozwijać swoje umiejętności i uwalniać drzemiący we mnie potencjał.
Jako nastolatka brałam udział w pokazach mody i reklamowych sesjach zdjęciowych. Po kilku spontanicznych “pamiątkowych zdjęciach z końmi” zdałam sobie sprawę, że wciąż uwielbiam aparat (a on mnie). Pozowanie z końmi sprawia mi ogromną radość.
W ten sposób powstał blog MMhorses, będący połączeniem moich pasji – marketingu, modelingu i koni.
Swoją PASJĄ dzielę się z innymi kobietami
Sesje zdjęciowe z końmi to coś, co uwielbiam robić – pozowanie do zdjęć w towarzystwie eleganckich zwierząt, to spełnienie moich marzeń.
Tą ideą zaczęłam dzielić się z innymi kobietami, by poprzez sesje zdjęciowe zauważyły SIEBIE. To, że są piękne, to że są silne. Chcę, żeby każda z kobiet widzących siebie na zdjęciach pomyślała: „Lubię siebie. Cholera! Naprawdę świetnie wyglądam!”
Kiedy wcielam się w rolę koordynatorki sesji zdjęciowej myślę sobie: kreuję to. To ma być odlot. Ona musi czuć się jak Gwiazda!

MM całkiem prywatnie i nie całkiem poważnie jest...
..."gwiazdą", żoną, i wulkanem energii


Jestem “gwiazdą” i to nie ulega dyskusji – uwielbiam błyszczeć i być w centrum uwagi.
Wybieram produkty, które są piękne i wysokiej jakości. Elegancja i klasa jest dla mnie podstawą.
Inspirują mnie prawdziwe damy i kobiety z pasją. Głównie otaczam się ludźmi, którzy wiedzą, czego chcą od życia.
Jestem jak wulkan energii i kobieta chaos równocześnie – wszystko na już, a najlepiej na wczoraj. Jeśli się czymś zajmuję, to musi mi to sprawiać frajdę, gdyż nie znoszę słowa i uczucia “muszę“.
Uwielbiam swój dom i styl życia, który prowadzę. Zdecydowanie jestem fanką serialu „Ranczo”.
W mojej krwi płynie czosnek, a makaron mogłabym jeść tonami.
Nie pogardzę kieliszeczkiem czystej lub randką z “Johnnym W.”


Jestem szczęśliwą żoną wspaniałego mężczyzny.
To właśnie Najlepszy z Najlepszych zabrał mnie „do koni, o których wciąż mówiłam”. Gdyby nie ON, prawdopodobnie nigdy nie odkryłabym tego, co kocham. Każdej (fajnej) babce życzę takiego wspaniałego faceta! Ależ jestem szczęściarą!
Teraz to ja chcę pomagać – inspirować i motywować kobiety do działania, bo… ŻYCIE BEZ PASJI JEST NIEWYBACZALNE !